Odwrażliwianie psa!

Na pewno wielu z Was miewało problemy ze swoim pupilem, dlatego chciałabym Wam troszkę przybliżyć metodę odwrażliwiania, którą często stosuję.

Odwrażliwianie.

Metoda ta polega na stopniowej konfrontacji psa z bodźcem wyzwalającym stres. 

W tym przypadku pracę zaczynamy rzecz jasna od najniższego poziomu, na którym pies nie prezentuje jeszcze sygnałów stresu. Dzięki takim ćwiczeniom pies ma szansę stopniowo oswajać się z obecnością zagrażającego w jego mniemaniu bodźca, a w najlepszej sytuacji w końcu powinien przestać się go bać całkowicie. Jeżeli na przykład pies boi się kąpieli, możemy najpierw starać się karmić psa w łazience lub w innym miejscu gdzie zazwyczaj był kąpany ale tylko w sytuacji gdy psiak zachowuje się całkowicie neutralnie w przeciwnym razie wzmocnimy u niego negatywne zachowanie. Stopniowo dokładamy szum wody itd... 

Dodatkowo możemy też inicjować tam zabawy, aby pupil kojarzył to miejsce z pozytywem, porzucajmy mu zabaweczki które uwielbia i zachęcajmy do współpracy. Każdorazowo nagradzamy, gdy osiągniemy pozytywne zachowanie psa. Następnie, jeśli pies już nie zwraca uwagi na wannę czy też lejącą się wodę lub przestanie po prostu traktować całą tę sytuację jak zagrożenie, możemy coraz bardziej zbliżać się do celu jakim w tym przypadku jest kąpiel. 

Cała ta praca musi przebiegać w miłej atmosferze i nie powinna być wymuszona - pies sam decyduje się na kontakt ze stresorem! Kolejnym etapem może być przygotowanie łatwiejszego przedmiotu do wejścia niż wanna czy brodzik, który w oczach psa jest dziwny i śliski, proponuję płaskie naczynie wyścielone antypoślizgową matą, która zapobiegnie upadkom i tym sposobem powoli małymi kroczkami maluch nauczy się, że mycie nie stanowi dla niego żadnego zagrożenia i przywyknie do sytuacji. Kąpiel to jedynie przykład jaki ma zobrazować cały proces. Psy posiadają tak wiele lęków, że ta metoda da się przełożyć praktycznie na wszystkie sytuacje. Warto tylko zawsze stosować metodę małych kroków aby nie wzmocnić tych lęków u psa. 

Pamiętajmy, że nagradzamy tylko pozytywne i pożądane przez nas zachowanie psa. Nie muszę chyba dodawać, że warto przyzwyczajać pupila od samego początku do różnych tego typu czynności, aby w późniejszym życiu nie posiadał lęków i fobii!