10 najbardziej popularnych mitów o psach!

Dziś pod lupę wzięłam najczęstsze mity na temat naszych psich przyjaciół, które nadal krążą wśród ludzi... W każdej bajce jest ponoć część prawdy ale czy w tych przypadkach także?

1. Ciepły i suchy nos oznacza, że pies jest napewno chory! Ogólnie przyjęło się mawiać, że takie objawy oznaczają chorobę. Być może korzenie tej tezy są związane z groźną chorobą jaką jest nosówka ale pewności nie mam... Temperatura nosa psa nie może być jednoznaczną oznaką jego stanu zdrowia, przecież między innymi psi nos jest ciepły i suchy zaraz po przebudzeniu i jest to zupełnie normalne. Rzecz jasna jeśli nos jest permanentnie przesuszony oczywiście nie jest to naturalne i należy skontaktować się z lekarzem.

2. Psi pysk jest bardziej czysty od ludzkiego, a psia ślina jest „lecznicza”! Psie usta zawierają niestety wbrew tej zasadzie wiele zarazków, wystarczy przypomnieć sobie co pies zjada podczas spacerów…. Zatem myślenie, że psia ślina dezynfekuje czy też leczy rany jest absurdem.

3. Psy widzą na czarno-biało! Nic bardziej mylnego pies widzi w kolorach, najczęściej niebieskich i żółtych! Co opisałam szerzej w innym artykule. Tego jak widzi Twój pies dowiesz się tutaj.

4. Psy jedzą trawę tylko po to by zwymiotować! Niektórzy eksperci twierdzą, że takie zachowanie u psów sięga ich dalekiej dzikiej natury, gdzie głównie trwa, owoce, liście i reszta samoczynnie zdobytego pożywienia stanowiły zawartość ich żołądków. Jednakże prawdą jest, iż szorstka struktura trawy powoduje wymioty i stąd zapewne takie popularne przekonanie.

5. Każdy psi rok życia liczy się jak 7 ludzkich lat! Nie jest tajemnicą, że psy dojrzewają szybciej niż ludzie jednak różnica lat zadaje się zmniejszać wraz z wiekiem zwierzaka. Młode psy istotnie szybko dorastają ale później jest już bardziej stabilnie. Co więcej każda rasa psa starzeje się inaczej, 7 letni York będzie w całkiem innej kondycji fizycznej niż 7 letni Dog niemiecki.

6. Starego psa nie nauczysz żadnych sztuczek! 

Takie twierdzenie jest bardzo krzywdzące dla psich staruszków, co widać między innymi po frekwencji seniorów na szkoleniach. Oczywiście nie jest to prawdą i pies w każdym wieku jest w stanie nauczyć się czegoś nowego. W przypadku starszych czworonogów jednak nie będzie tak łatwo ze względu na dysfunkcje fizyczne i poznawcze ale da się to zrobić!

7. Machanie ogonem oznacza zawsze radość! To chyba jeden z najbardziej popularnych mitów jakie słyszałam i aż dziw bierze, że nadal jest tak rozpowszechniany. W dobie takiej informacji odnośnie psiej mowy ciała i nie tylko, naprawdę nie zrozumiałe jest dlaczego ludzie ciągle tak uważają… Machanie ogonem dla jasności ma rozmaite znaczenia wynikające z kontekstu danej sytuacji. Proszę nie sugerujcie się więc tym bzdurnym przesądem.

8. Suczka powinna mieć chociaż jeden miot zanim zostanie wysterylizowana! Polemika na ten temat budzi wiele kontrowersji, niestety z mojego doświadczenia wynika, że wielu ludzi nadal szerzy ten mit w eterze, co sprawia że inni w to wierzą, tak czynią i powtarzają tę plotkę dalej. Psy to nie są ludzie, suczka nie ucierpi ani nie zachoruje gdy nie zostanie matką, w rzeczywistości sporo suk nie nadaje się nawet do tej roli, a zmuszanie ich do rozrodu jest czymś haniebnym. 

9. Zabawa w przeciąganie wzbudza agresję! Wiele psów kocha tę zabawę, która wbrew temu co się mówi nie jest destrukcyjna. Ten doskonały trening psychofizyczny uwolni naturę drapieżcy w twoim pupilu i da ujście naturalnym instynktom, które są bardzo ważne do zaspokojenia co opisałam obszernie tu. Taka zabawa wzmacnia więź z właścicielem co skutkuje większym zaufaniem pupila, co w następstwie może eliminować problemy behawioralne ale należy ją umiejętnie poprowadzić.

10. Każdy pies rasy obronnej jest agresywny! Nie mogłam się oprzeć i dodałam na koniec tę wisienkę na torcie, ale że jest to temat tak obszerny odeślę was do dwóch artykułów jakie napisałam ostatnio: Teriery typu bull - obalamy mity!, BSL - skrót, który odbiera życie! Ten chyba najbardziej niesprawiedliwy mit jaki słyszałam w życiu prawdopodobnie nigdy nie zniknie, gdyż jest powtarzany z pokolenia na pokolenie, a to dzięki niektórym właścicielom tych psów, którzy robią im czarny PR. Ten psi rasizm jest tak krzywdzący, że niewinnymi ofiarami stają się te kochane psy. Nie będę się powtarzać ale przypomnę jedynie, że według mnie pies jak człowiek rodzi się jako Tabula rasa i to co zostanie zapisane na jego karcie życia zależy najczęściej od warunków w jakich zostanie wychowany. Pewne psy posiadają rzecz jasna predyspozycje ze względu na cechy dziedziczne, aczkolwiek to od nas zależy jak zostanie wychowamy, nawet z Yorka można zrobić bestię...