Najlepszy prezent dla psa!





Zbliżają się Święta wyjątkowy czas w roku, a ty nie wiesz jak sprawić dodatkową radość pupilowi? Oto kilka moich pomysłów na wyjątkowy prezent za rozsądne pieniądze!






1. Absolutnym numerem jeden jest adopcja! Ta propozycja to najlepszy prezent jaki możesz sprawić psu – po prostu dać mu dom! Jest tyle potrzebujących psiaków w schroniskach, że naprawdę nie warto kupować psa z hodowli. Pies to nie zabawka na prezent, dlatego jeśli jesteś na tyle świadomy i odpowiedzialny adoptuj psiaka, a zdobędziesz przyjaciela na lata. Cóż lepszego możesz uczynić? Nie jest tajemnicą, że psy w typie bullowatych są moją miłością dlatego całym sercem polecam zaprzyjaźnioną Fundację Amstaff Azyl –Przystanek w drodze do domu, gdzie psiaki są pod profesjonalną opieką wolontariuszy (między innymi i moją jeśli tylko czas mi pozwala pojechać do nich do schroniska) i do domów trafiają sprawdzone w różnych sytuacjach, co minimalizuje ryzyko adopcji. Fundacja prowadzi także różnego rodzaju bazarki charytatywne na rzecz psów i zbiera darowizny, które także są idealną opcją pomocy na ten szczególny świąteczny czas…




2. Legowisko ortopedyczne tzw. „Memory Foam” – bardzo ważny element wyposażenia dla czworonoga i to nie tylko z problemami kręgosłupa, profilaktyka w tym kierunku to dobre wyjście dla każdego psa, dzięki któremu unikniecie kłopotów na starość. Wygodne łóżeczko jest bardzo ważne, a pianka zapamiętująca i podpierająca każdy element kręgosłupa jest według mnie najlepszym wyborem, gdyż odciąża stawy, wybór jaki obecnie jest na rynku z pewnością zaspokoi wasze wymagania. Szczerze polecam tę opcję jeśli leży wam na sercu zdrowie pupila. Polecam zwrócić uwagę na zdejmowane obicie po to by łatwo utrzymać takie legowisko w czystości.




3. Zabawki – o gadżetach dla psów pisałam już wcześniej i po prostu się powtórzę, gdyż uważam, że dobra zabawka zawsze jest potrzebna by dać ujście na przykład chęci żucia. Tak więc wybierajmy zabawki relaksacyjne typu KONG z funkcją wypełnienia smakowitościami aby niepotrzebnie nie nakręcać psiaka w domu, który de facto powinien być oazą i symbolem spokoju.





4. Ubranko – zimowe dni za pasem przyda się więc i nowe wdzianko, które ochroni malucha przed chłodem. Wybór na rynku jest bardzo szeroki ale warto sugerować się materiałem i jego właściwościami. Ważne jest to by ubranko było wygodne, nieprzemakalne ale zarazem żeby można je było uprać w pralce. Powinno też mieć odblask bo w zimie wcześnie robi się ciemno, a pupil musi być bezpieczny. Przede wszystkim nie może krępować ruchów psa, bo może to być prezent nietrafiony. Psy nie rodzą się chęcią noszenia ubrań dlatego istotne jest to aby zapewnić im maksimum komfortu!






5. Preparat natłuszczający psie łapy – troska o skórę łap w zimie jest bardzo ważna. Asfalt pokryty śniegiem z solą i tworzące się z tego błoto jest czymś okropnym i bardzo niszczy poduszeczki psich łapek. Pękająca skóra jest przecież bardzo bolesna i warto zaopatrzyć się w dobry balsam natłuszczający. U mnie sprawdził się Pet Head Oatmeal Paw Butter.









6. Kolejnym popularnym prezentem będzie rzecz jasna obroża, szelki i smycz, najlepiej dłuższa niż taka metrowa po to by psiak mógł choć w małym stopniu eksplorować otoczenie. Fajnym rozwiązaniem będzie smycz typu Flexi dla psów nieciągnących i tutaj polecam pewną nowość Flexi Vario System wyposażoną w woreczki na kupy, końcówkę z taśmą led i latarkę – bardzo ważne elementy na spacerach wieczorową porą!




7. Suplement diety Luposan – to propozycja dla wszystkich psów bo nigdy nie zaszkodzi wspomóc jego zdrowie, a sama karma często nie wystarczy. Szczególnie jednak granulki polecam psom dużych ras oraz mających problemy ze stawami, a jest to częsta przypadłość dlatego ten suplement w 100% zaspokoi potrzeby pupila. Wyróżnia się wysoką zawartością specjalnie suszonego ekstraktu z małż nowozelandzkich "Perna Canaliculus" (30%), glikozoaminoglikanów i kwasów tłuszczowych Omega-3, które dbają o odbudowę i ochronę stawów oraz produkcję mazi stawowej.






8. Przysmaki – chyba nikogo nie zaskoczę tym pomysłem na prezent. Jedzonko zawsze jest ok, bo cóż innego liczy się bardziej dla naszych milusińskich niżeli różnego rodzaju przekąski. Tu proponuję pewną nowość na rynku: Smakołyki liofilizowane NATURES MENU o smaku - dziczyzny. Nowa linia produktów: COUNTRY HUNTER. Produkt nie zawiera zbóż ani glutenu pszenicznego. W składzie, oprócz mięsa, znajduje się trochę warzyw i owoców oraz ciekawych ekstraktów, np. z zielonej herbaty. Smakołyki zostały rewelacyjnie przyjęte przez moje psy, w związku z czym polecam je w 100%. Dzięki liofilizacji mięsa otrzymuje się czyste białko bez wody, a więc pozostaje najbardziej wartościowa odżywczo część mięsa! Jeśli zaś szukacie czegoś smakowitego ale tańszego polecam sprawdzone wilgotne kąski Bosch Fruitees w przeróżnych smakach.








9. Zabawka do aportowania – każdy pies ma inne potrzeby jeśli więc masz psa rasy aportującej lub przejawiającego takie chęci dlaczego by nie zakupić mu takiego gadżetu? Pies będzie przeszczęśliwy, a jego natura zostanie zaspokojona!








10. Ostatnia na liście jest miska ale nie taka tradycyjna tylko składana, podróżna. Choć tradycyjne są w tak fantazyjnych wzorach to składana najlepiej silikonowa ze względu na utrzymanie czystości będzie dobrym wyjściem w podróży lub dłuższego wyjścia na spacer. Można w niej podać przecież zarówno wodę jak i karmę!








Mam nadzieję, że choć w małym stopniu was zainspirowałam w tym niełatwym wyborze. Sami znacie swojego pupila najlepiej i wiecie z czego będzie zadowolony!




Komentarze

Popularne posty