Nieziemskie psy.
Dziś poruszę temat zgoła odmienny od wcześniejszych i nieco kontrowersyjny, który towarzyszy moim rozważaniom od lat i chciałam się z wami podzielić pewnymi poglądami na ten temat. Czy psy są istotami pozaziemskimi? Tego nie wiemy ale na pewno są kosmitami jak my wszyscy - przecież zamieszkujemy kosmos. Czy posiadają szczególne zdolności świadczące o ich nieziemskim pochodzeniu? Dlaczego akurat pies został udomowiony? Dlaczego psy wyją do księżyca? Może dlatego, że jest jasno i światło skupia ich wzrok, a może dlatego że księżyc oddziaływuje na nie w jakiś szczególny sposób, tak jak np. na lunatyków co do tej pory nie jest niezbadane w 100%. Jesteśmy przecież mieszkańcami kosmosu i ignoranctwem byłoby zaprzeczać takiemu prawdopodobieństwu jak pozaziemskie pochodzenie psa. Nie twierdzę, że to musi być prawda ale przecież może tak być. To tylko kilka z tych kwestii, które często mnie nurtują obserwując wyjątkowość tych czworonożnych istot. Na świecie jest tyle niewyjaśnionych zdarzeń, iż taka sytuacja wydaje się wielce prawdopodobna...
Wracając jednak do sedna dzisiejszego artykułu, czy sądzicie że to przypadek iż pies stał się tak silnie związany z człowiekiem? Czy choć raz przemknęło wam przez myśl to, że prawda nie musi być tak oczywista i schematyczna jak przedstawiają ją podręczniki? Czy nie dziwi was to, że akurat pies tak świetnie rozumie nasz nastrój i potrafi rozpoznawać emocje nawet wynikające z mimiki naszych twarzy? No właśnie! Może warto przypomnieć sobie i zastanowić się dlaczego pies był tak ważnym stworzeniem czczonym w starożytności. Kult boga Anubisa o ciele człowieka z głową szakala, który stał na straży umarłych i któremu oddawano cześć i chwałę stanowił ważną część życia Egipcjan. Istnieje przecież gwiazdozbiór - Wielki Pies (Canis Maior), w którym to najjaśniejsza gwiazda – Syriusz miała ogromne znaczenie dla mieszkańców Egiptu, gdyż uważana była za boską gwiazdę, którą mocno czczono i identyfikowano właśnie z Anubisem. Przypadek? Nie sądzę! Pies był powszechnie poważany od wieków i nie jest to tajemnicą. Oczywiście wielbiono także inne zwierzęta ale czy nie zastanawiającym jest, iż właśnie canis familiarisprzodował w tej kwestii?
Grecy natomiast gwiazdozbiór Wielkiego Psa utożsamiali z myśliwskim psem mitologicznego beockiego olbrzyma Oriona, towarzyszącego mu wraz z Małym Psem w polowaniu. Zgodnie z legendą psy myśliwskie Oriona, jeden duży, drugi mały, ścigają przez wieczność po niebie Zająca. Greccy pisarze Eratostenes i Hignus uważali, że Wielki Pies reprezentował Laelapsa, psa tak szybkiego, że nie umknęła mu żadna ofiara, oprócz lisa z góry Teumessos, którego przeznaczeniem było nigdy nie zostać schwytanym. Laelaps został wysłany w niekończącą się pogoń za lisem, zesłanym przez Apolla na zgubę mieszkańców miasta Teby. Zeus zakończył pościg zamieniając te zwierzęta w kamienie i umieścił psa na niebie jako Wielkiego Psa, daleko od Lisa. Arabowie także dostrzegli w gwiazdach Canis Major i Canis Minor wierne psy myśliwskie Oriona. Odzwierciedla się to w arabskiej nazwie tego gwiazdozbioru Al Kalb al Jabbar 'Pies Olbrzyma'.
Pies od wieków odgrywał niesamowicie ważną rolę w życiu człowieka i jestem pewna, że każdy kto posiada czworonoga choć raz zastanawiał się nad jego niesamowitymi zdolnościami. Dlaczego więc nie odrzucić sztywnych przyjętych dogmatów na temat pochodzenia psa i jego ewolucji na cześć nowych – takich które świadczą o wyjątkowości tego gatunku i jego roli w życiu naszym i przodków… Być może pies wcale nie pojawił się przypadkowo na naszej planecie i tak samo jak zagadką jest zaawansowana wiedza występująca w prehistorii np. na temat budowy niezwykle precyzyjnych piramid, tak samo i pochodzenie naszych wspaniałych czworonożnych przyjaciół mogło nie być przypadkowe i stanowić być może dar z niebios… Może takie poglądy są wielce nieprawdopodobne ale czymże byłoby życie w sztywno zamkniętym umyśle, bez wyobraźni, której każdemu z was życzę :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za zainteresowanie moim blogiem. Pozdrawiam.